środa, 25 lipca 2012

Zagadka ze srebrnym Krzyżem Zasługi



A dzisiaj to dzień szczególny, czyli św. Krzysztofa.  Imieniny moje na ten przykład.
Jak imieniny to i prezenty.
Od dziadka Helenki otrzymałem wczesną - powojenną  odmianę Krzyża Zasługi.
Na razie mam wyłącznie fotki z MMS, jak tylko zrobię lepsze opiszę odznaczenie na blogu.
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam Babcię i Dziadka Heli.

Oto fotki:



Chłopaki z AK

Taki ciekawy utwór, mi się bardzo spodobał.
Bardzo udana inscenizacja.
Polecam :)


niedziela, 22 lipca 2012

Zasłużony Pracownik Państwowy

Dzisiaj szaro i przyziemnie. Brak dzielnych hufców Obrońców i Powstańców. Cisza w obronie granic i umacnianiu władzy i obronności. Nawet krzyża żadnego nie będzie. Dzisiaj bez krwi i ran.

Pracowicie lecz spokojnie, czyli dzisiaj na tapecie
odznaka honorowa „Zasłużony Pracownik Państwowy”.
Ustanowiona w 20 stycznia 1969 r. Następnie zmiany w 1975 i 1982 r.
Poniżej fragmenty opisu z Dziennika Ustaw:

"Na podstawie art. 31 ust. 4 ustawy z dnia 16 września 1982 r. o pracownikach urzędów państwowych (Dz. U. Nr 31, poz. 214) zarządza się, co następuje:
§ 1. Nadanie urzędnikowi państwowemu odznaki honorowej "Zasłużony Pracownik Państwowy", zwanej dalej "odznaką", za osiągnięcia w pracy zawodowej jest uznaniem jego zasług położonych w realizacji zadań administracji państwowej.
(...)
§ 5. 1. Odznaka ma kształt krążka o średnicy 33 mm, wykonanego z metalu koloru złotego; na licowej stronie odznaki na obrzeżu znajdują się stylizowane liście laurowe, a w środku rysunek konturowy mapy Polski, w górnej części koloru białego, w dolnej czerwonego. Pośrodku mapy znajduje się złocony napis "PRL". Na odwrotnej stronie odznaki umieszczony jest napis "Zasłużony Pracownik Państwowy PRL". Odznaka zawieszona jest na wstążce, której środkowa część jest koloru białego, boczne zaś koloru czerwonego. "

Nie wiemy czy otrzymał odznakę Dziadek Helenki, jak tylko ustalę, niezwłocznie napiszę na blogu.

Oto fotki mojego egz. 


I te same fotki z lampą błyskową :)





I wzór odznaki z Dz. Ustaw.

infoRgrafika







 

czwartek, 19 lipca 2012

Wielkopolski Krzyż Powstańczy

NO i coś drgnęło, dygło, skokło i pizło...
Dotarł dzisiaj do rąk moich skromnych następny z okazów mojej skromnje kolekcji, czyli krzyż jak w tytule.
Co ciekawostka, pozyskany egzemplarz zawiera wklejony nekrolog, podobno właściciela. Jak widać poniżej w technikaliach, jest możliwe że posiadacz krzyża jest Szacownym Zmarłym z nekrologu. Może to kiedyś sprawdzę, ale poniżej technikalia:

"Wielkopolski Krzyż Powstańczy został ustanowiony dekretem Rady Państwa w dniu 1 lutego 1957 roku w celu nagrodzenia zasług uczestników powstania wielkopolskiego 1918–1919.
Wielkopolski Krzyż Powstańczy był nadawany osobom, które z bronią w ręku lub w inny aktywny sposób uczestniczyły w walkach przeciwko zaborcom niemieckim w powstaniu wielkopolskim. Odznaczenie nadawała Rada Państwa na podstawie wniosków Związku Bojowników o Wolność i Demokrację. Mógł być nadawany pośmiertnie.

Łącznie Wielkopolskim Krzyżem Powstańczym odznaczono ponad 22 tysiące osób.

Krzyż równoramienny, patynowany na brązowo o wymiarach 36 x 36 mm. Ramiona krzyża są obramowane, przy końcach poszerzone. Na awersie pośrodku znajduje się okrągła tarcza o średnicy 9 mm pokryta czerwoną emalią z umieszczonym na niej orłem piastowskim z białej emalii, tarcza okolona jest wieńcem z liści dębowych. Na lewym ramieniu znajduje się data 1918, na prawym – 1919. Na pionowych ramionach umieszczony jest miecz skierowany ostrzem ku dołowi. Na rewersie pośrodku krzyża znajduje się tarcza z napisem PRL, w otoku tarczy napis POWSTAŃCOM WIELKOPOLSKIM. Projektantami odznaki byli Jerzy Drygas i Eugeniusz Rosik.

Wstążka krzyża jest szerokości 34 mm, koloru ciemnoniebieskiego z dwoma amarantowymi paskami o szerokości 2 mm z boków."
dane Wiki i P.Bigoszewska.

Dziadek Helenki, niestety nie otrzymał tego odznaczenia...

Fotki:






wtorek, 10 lipca 2012

Burza :)

Wreszcie powrót do korzeni, czyli odznaki i inne zawieszki. Dziś przybyła do mnie odznaka "Akcja Burza".

Słów kilka z teorii akcji Burza, i odznaki szacownej.

Akcja "Burza" – akcja wojskowa zorganizowana i podjęta przez oddziały Armii Krajowej przeciw wojskom niemieckim, w końcowej fazie okupacji niemieckiej, bezpośrednio przed wkroczeniem Armii Czerwonej, prowadzona w granicach II Rzeczypospolitej. Trwała od 4 stycznia 1944, kiedy wojska radzieckie przekroczyły na Wołyniu granicę polsko-radziecką z 1939, do stycznia 1945.

A odznaka:Odznaka przedstawia krzyż, na który widnieje napis AKCAJA BURZA ARMIA KRAJOWA. W centralnej części w owalu orzeł w koronie. Po miedzy ramionami krzyża kotwice z liter P. NIestety nakrętka nie jest sygnowana jak zazwyczaj, tylko mniejsza, bez oznaczeń producenta odznaki.

Poniżej fotki mojego egz. Z racji wszelkich praw historycznej, zwłaszcza historii naturalnej;  powinna ją dostać Babcia Helenki. :)



 Widać ślad po oryginalnej nakrętce sygnowanej PIK - nakrętka na ostatniej fotce.




Nakrętka - fotka nie moja.

sobota, 7 lipca 2012

TOWARZYSZOM Z BEZPIECZEŃSTWA



Tak dla odmiany. W odznaczeniach bryndza, rytm pracy zmieszany z upałem, odstrasza od kolekcjonerstwa. Takie czasowe zawieszenie.
Aby odczuć rytm epoki, mały wierszyk.






Andrzej Mandalian - TOWARZYSZOM Z BEZPIECZEŃSTWA


Tyle nocy
nie dospanych,
mętnych,
poplątanych,
od dymu ciasnych,
"wyprowadzić"
rzekł konwojentom
i zasnął.
Śpij, majorze,
świt niedaleko,
widzisz:
księżyc zaciąga wartę;
szósty rok już nie śpi Bezpieka,
strzegąc ziemi
panom wydartej.
Brnęła noc
przez serce,
przez rżyska,
kolejami się snuła,
po torach
i przyszedł towarzysz Dzierżyński
do towarzysza majora.
Z krzesła zrywając się,
patrząc,
(przecież twarz tę od dziecka znałeś),
major stanął na baczność
i słów
nie potrafił znaleźć.
Barki zdrętwiałe ból ciął,
tętno waliło w skroniach.
- Towarzyszu Dzierżyński,
pozwólcie.
Opowiem o nas.
Chyba chcecie wiedzieć,
jak dzisiaj,
jakie sprawy
i jakie troski?
Zwyciężyliśmy, towarzyszu,
nową
budujemy Polskę.
Z gruzów,
z ruin
rośnie budowa,
robociarz rządzi,
kolejarz,
hutnik.
Towarzyszu,
wam tylko powiem,
jakże bywa tu czasem trudno.
Jeszcze gnieździ się różna swołocz
po zapadłych, ciemnych powiatach,
ale my musimy podołać,
Rewolucja nam podpowiada.
Major pięści zaciska,
a pięści ma ciężkie, czerstwe
i idzie Feliks Dzierżyński
z majorem przez gmach Bezpieczeństwa.
Niełatwo jest stykać się z wrogiem codziennie
przez lata, miesiące, tygodnie, niezmiennie,
by w mętnych zeznaniach
i kłamstw pajęczynie
szukać wyjaśnień
i znaleźć przyczyny
zastygłych motorów,
walących się szybów,
spalonych spółdzielni,
kruszących się trybów
i brnąc niestrudzenie
przez podłość i zbrodnie
znajdować poszlaki i nici przewodnie -
i myślą wciąż jasną tnąc kłamstw gmatwaniny,
obraz wyłuskać
i zbrodni
i winy.
Niełatwo jest stykać się z wrogiem codziennie
i wciąż być człowiekiem
i kochać niezmiennie.
Przez długie godziny
wieczorne i nocne
mieć jasność umysłu i nerwy tak mocne.
Tobie -
Towarzyszowi z Bezpieczeństwa
poświęcam ten wiersz.
Za Twą miłość ogromną do ludzi
i Twych nocy bezsennych niepokój -
za Twą troskę o dzień nasz powszedni
i walkę codzienną o pokój -
za Twą wierność niezłomną dla Partii,
za Twe serce - dla Partii bijące -
ściskam Twą dłoń uzbrojoną
i słowa przesyłam gorące.
(1950)


Fotka:http://www.polskieradio.pl/68/788/Tag/10879

środa, 4 lipca 2012

Nazwy kopalń na Śląsku.



Dzisiaj wpadł mi w ręce tekst o nazwach kopalń węgla kamiennego na Śląsku. Mieszkałam w Raciborzu spory okres mojego życia; więc to jakby także kawałek, może bardzo mały, ale i mojego Śląska :).

Oto i tekst:

Kompania Węglowa:
Bielszowice – od nazwy wsi zwanej wcześniej Bielczowice
Bobrek-Centrum – Bobrek to dzielnica Bytomia; nazwa wzięła się najprawdopodobniej od znajdujących się tam wcześniej siedlisk bobrów
Bolesław Śmiały – nazwana na cześć polskiego króla
Brzeszcze – od gminy Brzeszcze
Chwałowice – od nazwy wsi Chwałowice (wywodzącej się od imienia Chwał)
Halemba-Wirek – Halemba to dzielnica Rudy Śląskiej, która wzięła nazwę od słynnego tam rodu kuźniczego; Wirek to część dawnej kopalni Polska-Wirek.
Jankowice – od nazwy wsi
Knurów – od gminy Knurów, której nazwa wywodzi się od nazwiska pierwszego właściciela osady, Knura (Knurowskiego?)
Marcel – powstała w 1945 r. jako Emma, ale w 1949 r. nadano jej imię Marcel na cześć komunistycznego działacza Józefa Kolorza (pseudonim Marcel)
Piast – najpierw taka kopalnia istniała w XIX w., ale wchłonęła ją kopalnia Ziemowit (według legendy Ziemowit, książę Polan, był synem Rzepichy i właśnie Piasta), więc zdecydowano, że historyczną nazwę polskiej dynastii przejmie kopalnia Bieruń
Piekary – od nazwy miasta Piekary Śląskie
Pokój – założyli ją Niemcy w XIX w., nazywała się Gottessegen (czyli błogosławieństwo boże)
Rydułtowy-Anna – od miasta Rydułtowy (Annę przyłączono w 2004 r.)
Sośnica-Makoszowy – Sośnica wzięła nazwę od okolicznych lasów sosnowych w Zabrzu (tak też nazywa się dzielnica), Makoszowy zaś pochodzi od miejscowości Makoszowy (jako samodzielna kopalnia, przed połączeniem z Sośnicą, była kontynuacją kopalni Guido – dziś zabytkowej, udostępnionej do zwiedzania dla turystów)
Szczygłowice – od nazwy miejscowości pochodzącej od ptaka – szczygła, położonej na terenach, gdzie żyły szczygły; dziś Szczygłowice są dzielnicą Knurowa
Ziemowit – od księcia Polan z kronik Galla Anonima, który według tych relacji objął władzę po obaleniu Popiela

Katowicki Holding Węglowy:
Murcki-Staszic – tak dziś nazywa się też dzielnica Katowic, ale geneza nazwy jest ciekawa. Związana jest z legendą, która głosi, iż dawno temu dzieci wyszły do lasu na wypas świń. Zwierzęta, ryjąc w ziemi, znalazły czarne kamienie. Dzieci bawiły się nimi, ale kamienie brudziły („umurckane” to w śląskiej gwarze umorusane). Mama zdenerwowała się i wrzuciła kamienie do pieca. Te zaczęły się palić i dawać ciepło. Okazało się, że to był węgiel. Językoznawcy stwierdzają, że słowo Murcki pochodzi z gwary śląskiej i oznacza ludzi umorusanych, brudnych. Odnosiło się to prawdopodobnie do górników, którzy wracali z pracy brudni, ponieważ kopalnia nie miała własnej łaźni – jak tłumaczył prof. Jan Miodek. Nazwa ruchu Staszic pochodzi od nazwiska oświeceniowego pisarza i publicysty Stanisława Staszica.
Mysłowice-Wesoła – od miasta i gminy przyłączonych w 1975 r. do Mysłowic; dziś Wesoła to dzielnica Mysłowic
Wieczorek – nosi imię Józefa Wieczorka, powstańca śląskiego, pracownika tego zakładu
Wujek – w latach 20. XX w. zmieniono nazwę na polską z niemieckiej Oheim znaczącej dosłownie „wuj”

Jastrzębska Spółka Węglowa:
Borynia-Zofiówka – nazwa ruchu Borynia pochodzi o nazwy dzielnicy w Jastrzębiu Zdroju, a Zofiófka od nazwy pierwszej lokalizacji – osiedla rolniczego (w 1974 r. przemianowano ją na Manifest Lipcowy, do starej nazwy wraca w 1990 r.)
Budryk – od 2008 r. kopalnia z Ornontowic wchodzi w skład JSW, jej nazwa pochodzi od nazwiska pierwszego w historii polskiego doktora górnictwa (1928 r.) Witolda Budryka, prof. AGH i późniejszego jej rektora (zmarł w 1958 r.)
Jas-Mos – powstała z połączenia zakładów Jastrzębie i Moszczenica (stąd skrót)
Krupiński – od nazwiska Bolesława Krupińskiego, górniczego specjalisty, profesora AGH i Politechniki Śląskiej
Pniówek – od nazwy wsi
Południowy Koncern Węglowy:
Janina – kopalnia w Libiążu, nazwa najprawdopodobniej od imienia legendarnej miejscowej pasterki
Sobieski – od nazwiska króla Jana III Sobieskiego

Lubelski Węgiel Bogdanka:
Samodzielna kopalnia na terenie gminy Puchaczów, nazwa pochodzi od nazwy wsi, w której się znajduje

Siltech:
Skrót od "śląskiej techniki" (Silesia + technika)

Silesia:
Nazwa pochodzi od łacińskiej nazwy Śląska (Silesia), używanej także w innych językach"

Tekst za ekonomia24.pl.
Ciekawy, a i owszem, ale z brakami. Cisną mi się na usta nazwy jak np.  "Rymer" czy "Gottwald", miałem swego czasu okazję bywać dosyć często na teranie dawnej KWK "Rymer" k/Niedobczyc.
I tyle to o nazwach kopalń, jak pozbieram się w sobie, wrzucę fotki odznak górniczych :).